
Batumi – zaskakujący kurort w Gruzji
Kolejny raz udało nam się skorzystać z promocji WizzAir – tym razem kupiliśmy bilety do Kutaisi i planowaliśmy nasz kilkudniowy pobyt właśnie w tym mieście. Kilka dni przed wylotem wspomniałam, że tęsknie za morzem i w ten sposób porzuciliśmy pomysł pozostania w Kutaisi, w końcu Gruzja też leży nad morzem! Po szybkim rozeznaniu (pomimo tego, że znalezione w Internecie opinie były dość negatywne) padło na BATUMI.
Jak dojechać z lotniska w Kutaisi do Batumi?
My skorzystaliśmy z oferty Georgian Bus, bilety na przejazd kupiliśmy wcześniej online. Wszystkie niezbędne informacje na ten temat znajdziecie tutaj.
Z Kutaisi do Batumi można dojechać też marszrutką – wystarczy z lotniska wyjść do głównej drogi (przejść na drugą stronę) i czekać :))
Przejazd do Batumi trwa ok. 2 godzin, a przeżycia – bezcenne! Pogłoski o tym, że Gruzini jeżdżą jak szaleni i nie przestrzegają żadnych przepisów nie są wyssane z palca! O ile w pierwszą stronę przejazd był całkiem spokojny i mogłam pozwolić sobie na podziwianie gruzińskich krajobrazów, o tyle wracając chyba nawet przez chwilę nie przestawałam się modlić!! Teraz przynajmniej mam co wspominać 🙂
Kilka słów o Batumi
Batumi to, obok Tbilisi i Kutaisi, jedno z największych i najstarszych miast Gruzji. Kilkadziesiąt lat temu, wśród mieszkańców dawnego bloku socjalistycznego, uznawane było jako modny, luksusowy nadmorski kurort. Popularność Batumi z czasem zaczęła spadać, a miasto stało się zaniedbane.
Od ok. 10 lat władze miasta inwestują sporo pieniędzy, aby przywrócić Batumi dawną świetność. Ciągle powstają nowe wieżowce, hotele, kasyna. Do miasta dotarliśmy wieczorem i naprawdę robiło wrażenie! Zupełnie nie pasowało do tego krajobrazu, który obserwowałam przez dwie godziny w drodze z lotniska.
Batumi to takie miejsce, które ma dwa oblicza. Kiedy spacerujemy nad morzem widzimy nowoczesne miasto, z nie do końca zrozumiałą architekturą, ale ładne, zadbane, otwarte na turystów. Oddalając się od morza, poznajemy już nieco inne miasto – jego starą zabudowę, sklepy, targi, mnóstwo ludzi. Co jest wspólne? Mili, pomocni ludzie, swobodna atmosfera i… przepyszne jedzenie! 🙂
Dlaczego wspominałam o nie do końca zrozumiałej architekturze? Bo Batumi to miejsce, w którym znajdziecie rzymskie koloseum, Akropol, holenderski wiatrak, odwrócony Biały Dom, futurystyczny budynek McDonald’s (naprawdę uważam, że jest świetny!) a nawet klapki na jajkach! Jak to ugryźć? Nie znalazłam odpowiedzi! Może Wam się uda?? 🙂
“Flip – flops on eggs” – znaleźć je możecie w parku przy ulicy Lecha i Marii Kaczyńskich.
Promenada w Batumi ciągnie się przez ponad 7 kilometrów i jest doskonałym miejscem na jazdę na rowerze, spacer i podziwianie cudownych zachodów słońca.
Na jeziorze Ardagani wieczorem można podziwiać występ tzw. Dancing Fountains. Nie lubię fontann i zazwyczaj takie “atrakcje” omijam, ale to było całkiem spoko. Serio! Może dlatego, że fontanny tańczą do całkiem niezłej muzyki 😉
Park 6. maja w Batumi to z kolei świetne miejsce, żeby wybrać się tam z dziećmi – znajduje się tam delfinarium, mini zoo, place zabaw. Ogólnie spokojnie i kolorowo.
Miracle Park to miejsce, w którym znajdziecie popularną wieżę alfabetu gruzińskiego – Alphabetic Tower, diabelski młyn, latarnie morską i ruchomą instalację Ali and Nino.
Ali and Nino to ruchomy pomnik miłości. Postacie zbliżają się do siebie, przenikają przez siebie i rozchodzą, aby po chwili znów do siebie wrócić.
Na szczycie wieży znajduje się restauracja i świetne miejsce na wieczornego drinka 😉 Jeżeli chcielibyście podziwiać widoki to proponuję raczej wjechać na wieżę w dzień – jak widzicie wieczorem niewiele widać, poza tym w szybach odbijają się światła lokalu.
Wjazd na Alphabetic Tower jest płatny – 10 lari za osobę. Ha, ale za to jaka obsługa, z pompą! 😀 Po kupieniu biletu baaaardzo miły pan w garniturze zaprowadził nas do windy i “wysłał” w górę 🙂 Myśleliśmy, że wysiądziemy już w restauracji, jednak kiedy drzwi windy się rozsunęły czekał na nas kolejny pan w garniturze, który zaprowadził nas do innej windy, która dowiozła nas na miejsce. 🙂
Europe Square – niektórzy uważają, że to najładniejsze miejsce w całym Batumi. To tutaj znajduje się jedna z najbardziej popularnych atrakcji miasta – Astronomical clock.
Najfajniejszą atrakcją w Batumi był dla mnie wjazd kolejką Argo na górę, z której rozciąga się świetny widok na całe miasto. Z kolejki doskonale widać całe Batumi, nie tylko tą nową, kolorową część.
Koszt to 15 lari od osoby (w obie strony), naprawdę polecam! Kiedy my byliśmy w Batumi (połowa kwietnia) to nie było żadnych kolejek, bilet kupiliśmy od ręki i w wagoniku jechaliśmy sami, natomiast nie wiem jak to wygląda w sezonie, kiedy jest tutaj więcej turystów.
Jeżeli będziecie w Batumi to po prostu musicie wejść w głąb miasta i pospacerować jego uliczkami!
Gdzie jeść w Batumi?
Mnóstwo osób polecało nam restaurację Laguna, niestety podczas naszego pobytu, była ona w remoncie. Jeżeli chcecie zjeść coś gruzińskiego to świetnym miejscem jest Restauracja Tavaduri. Może wystrój tego miejsca nie jest zachwycający, ale jedzenie jest pysze, ceny niskie, a obsługa miła i pomocna! Jeżeli chcecie skorzystać z wifi, poproście obsługę o hasło – tak było w każdej restauracji/knajpie w której byliśmy w Batumi 🙂 Kolejnym miejscem, które polecam w 100% jest Heart of Batumi. Super klimatyczne miejsce, pięknie podane, smaczne jedzenie i (duży plus!) obsługa mówi po angielsku! Świetnym miejscem na śniadania jest Tangerine, po prostu MNIAM! 😉
Nocleg w Batumi
Szukając noclegu zazwyczaj korzystamy z booking.com lub airbnb. Tym razem na bookingu właśnie znaleźliśmy cudne mieszkanko z widokiem na morze w Orbi Tower.
W mieszkaniu znajduje się duże łózko, sofa, aneks kuchenny, duży stół, łazienka z wanną i dwa balkony 🙂 Jeśli ktoś byłby zainteresowany to chętnie podam namiary 😉
To jeszcze nie koniec mojej relacji z Batumi!
Jakie są Wasze wrażenia?
Byliście w Batumi? Jeżeli nie to czy chcielibyście się tam wybrać?
pozdrawiam, kraszynka


7 komentarzy
Dookola Swiata
Obledne ujecia!
Kraszynka
dziękuję! 🙂
pinkyyy
Wow to wszystko przepięknie wygląda <3 Gruzja już mi się od dawna marzy i mam nadzieję, że w końcu uda się znaleźć czas na podróż tam 🙂
Amber
Moi Dziadkowie jeździli na wczasy do Batumi.
Ciekawe, jak teraz odnaleźliby tam swoje miejsca…
Dyed Blonde
wow jak tam pięknie
tyski
Witam
Czy mają Państwo może namiary na nocleg aby pominąć pośredników:)
kraszynka
Niestety, tylko przez booking 🙂